Badminton w czasach zarazy. Co z turniejami w Polsce i na świecie?

Badminton to dyscyplina sportowa, która zyskuje na znaczeniu zarówno w kraju nad Wisłą, jak i na całym świecie. Popularna „kometka” jest coraz chętniej praktykowana przez sympatyków aktywności fizycznej. Przekłada się to na większe zainteresowanie wydarzeniami związanymi z badmintonem, który od 1992 znajduje się przecież wśród dyscyplin olimpijskich. Warunki do uprawiania tego sportu w dobie pandemii koronawirusa nie należą jednak do komfortowych…

Odwołane turnieje

Miłośników badmintona z pewnością zasmuci fakt, że z powodu pandemii COVID-19 przełożone zostały drużynowe mistrzostwa świata kobiet (Uber Cup) i mężczyzn (Thomas Cup). Wydarzenie początkowo planowano na maj, a następnie przekładano kolejno na sierpień i październik. Niedawno międzynarodowa federacja (BWF) poinformowała natomiast, że prestiżowy turniej odbędzie się w duńskim mieście Aarhus dopiero w 2021 roku. Decyzja organizatorów podyktowana jest faktem, że z udziału w imprezie rezygnowały kolejne reprezentację, takie jak Indonezja, Tajlandia, Tajwan, Korea Południowa, czy Australia.

Prestiżowe Uber Cup i Thomas Cup to turnieje odbywające się co drugi rok. W poprzedniej edycji, a więc w 2018, po zwycięstwo sięgnęły reprezentacje Japonii (kobiety) i Chin (mężczyźni). W mistrzostwach nie brali udziału Polacy.

Odwołano również Denmark Masters, przewidziany pierwotnie w dniach 20-25 października. Na tym jednak kończą się złe wieści dla fanów badmintona – w tym samym oświadczeniu federacja potwierdziła bowiem, że Denmark Open z cyklu BWF World Tour odbędzie się bez najmniejszych zakłóceń. Rywalizacja potrwa od 13 do 18 października bieżącego roku, a miejscem zmagań będzie Odense, które miało gościć także uczestników wspomnianego wcześniej Denmark Masters.

Frekwencyjny sukces w Polsce

Przenosimy się teraz na krajowe podwórko, a konkretnie do hali Zespołu Szkół Rolniczych w Białymstoku, gdzie w ubiegły weekend (18-20 września) odbyły się 56. Indywidualne Mistrzostwa Polski w Badmintonie. Jak mówił podczas piątkowego otwarcia prezes Polskiego Związku Badmintona, Marek Krajewski, do samego końca istniały wątpliwości co do rozegrania turnieju ze względu na pandemię. Ostatecznie obawy okazały się bezpodstawne, a organizatorzy mogą być bardzo zadowoleni z frekwencji – na mistrzostwach stawiło się w sumie 142 zawodników. Trudna sytuacja na świecie nie powstrzymała ich zatem przed licznym przybyciem na najważniejszą imprezę badmintonową w naszym kraju.

Turniej rozgrywany był na czterech kortach, a widzowie mieli okazję zobaczyć w akcji niemal wszystkich olimpijczyków, czyli Michała Łogosza, Przemysława Wacha, Adama Cwalinę oraz Adriana Dziółko. O kwalifikację olimpijską walczyli z kolei m.in. broniący tytułu mistrza kraju Michał Rogalski, czy Wiktoria Dąbczyńska, która niedawno triumfowała w młodzieżowych Mistrzostwach Polski.

Największe kontrowersje towarzyszyły konfrontacji Dąbczyńskiej z niżej notowaną Joanną Rudną w finale gry pojedynczej pań. Świetnie dysponowana tego dnia Rudna w pierwszym secie bez problemu ograła faworyzowaną rywalkę 21:7. Drugą odsłonę również zaczęła znakomicie i prowadziła już 5:2, ale w odniesieniu zwycięstwa przeszkodziła jej kontuzja. W ten sposób złoty medal trafił ostatecznie do przedstawicielki Orlicza Suchedniów, która nie ma jednak powodów do nadmiernej radości – na korcie okazała się przecież zdecydowanie słabsza. Reszta spotkań odbyła się już bez większych niespodzianek, a pełną listę zwycięzców gier finałowych w poszczególnych kategoriach udostępniła oficjalna strona Polskiego Związku Badmintona.

Badminton także dla amatorów

Badminton to jednak nie tylko zmagania profesjonalnych graczy. W związku z coraz szybszym rozwojem „kometki” w naszym kraju organizowane są przeróżne turnieje dla amatorów. Nie tak dawno, bo w sobotę 12 września bieżącego roku w Bytowie odbyła się piąta edycja Turnieju Rodzinnego – Rodzinne Rakiety. Zawody cieszyły się ogromnym zainteresowaniem i już teraz planuje się ich kolejną odsłonę. Bardzo owocny pod względem imprez przeznaczonych dla dzieci i rodzin był ubiegły rok – rozegrano ich wtedy blisko 30 na terenie całego kraju! Jeśli ktoś poza śledzeniem poczynań zawodowców chciałby również wyjść na kort i poznać tajniki gry w badmintona, polecamy na bieżąco śledzić stronę PAB (Polscy Amatorzy Badmintona), gdzie znajdują się informacje na temat amatorskich turniejów.

Zdjęcie wyróżniające: Pixabay